OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE

Sable

Jest to pies, który od niedawna przebywa w schronisku w Bydgoszczy na kwarantannie. Gdy tylko się skończy Akiro trafi pod opiekę naszej fundacji.
W tym miejscu pragniemy gorąco podziękować pracownikom i wolontariuszom Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy za tak troskliwą opiekę jaką go otoczyli. Za serce, wyrozumiałość i spacery, które dzięki ich zaangażowaniu Akiro ma zapewnione.

Wg. oceny wet. Akiro ma jakieś 5-7 lat. Niestety jest kompletnie niewidomy.
Ale....jest szansa żeby widział. Nawet jeśli nie całkowicie i nawet jeśli ta szansa obarczona jest ryzykiem, że operacja nie przyniesie poprawy to uważamy, że warto takie ryzyko podjąć. Bo dla Akiro jest to "być" albo "nie być".
Dlaczego?
No to niech każdy z nas odpowie sobie uczciwie na pytanie "zaadoptowałbym niewidomego psa w średnim wieku?" Sądzę, że dpowiedzi na "tak" będzie znacznie mniej niż byśmy chcieli.
Akiro przeszedł już wszystkie podstawowe badania. Jest w dobrej kondycji i nie ma przeciwwskazań do wykonania zabiegu. A właściwie dwóch zabiegów, bo jeden zabieg= jedno oko.
Plan jest taki, że najpierw pies będzie miał zoperowane jedno oko i będziemy czekać na rezultaty. Jeśli się uda przywrócić widzenie, będzie poddany drugiej operacji za jakiś czas.

Udało nam się znaleźć już dla Akiro DT. Opieki nad nim po operacji podjęła się Gosia z Ciechanowa. Bardzo dziękujemy!
Jest jeden "mały" problem. Na operację potrzebne są fundusze jakimi AwP niestety nie dysponuje Sad

Zatem poszukujemy osób lub firm, które skłonne by były zasponsorować w części bądź w całości te zabiegi. Oczywiście warunki takiego sponsoringu omówimy już w gronie bezpośrednio zainteresowanych. Tutaj może napiszę tylko, że ze swojej strony możemy zaproponować reklamę na stronie [link widoczny dla zalogowanych] fundacji czy to w formie banneru, czy imiennych podziękowań. Myślimy również o umieszczeniu logo sponsora na ew. materiałach reklamowych AwP (np. kalendarz)
Gdyby znalazł się ktoś chętny udzielić Akiro wsparcia - bardzo prosimy o kontakt mailowy: [link widoczny dla zalogowanych]
Oczywiście można również przekazać darowiznę na operację bez deklaracji zostania sponsorem. W takim przypadku bardzo prosimy o wpłaty na konto fondacji z dopiskiem w tytule przelewu "Na operację dla Akiro"

Fundacja dla Zwierząt "Akity w Potrzebie"
60-687 Poznań, Os. Stefana Batorego 18/28
numer konta: NORDEA BANK POLSKA S.A IBAN PL82 1440 1387 0000 0000 1000 8875

LICZY SIĘ KAŻDA ZŁOTÓWKA!

Staffikowa

Piękniutki jest , zaraz roześlę znajomym link do jego wątku Smile

Sable

Bardzo dziękujemy Smile

Sable

22.09.2011 r. - po kolejnej konsultacji wet.

No niestety- nasz Akiro nie będzie widział już nigdy.
Po dzisiejszej konsultacji weterynaryjnej dowiedzieliśmy się, że zaćma którą ma jest sprawą drugorzędną. I choć to groźna choroba, to nie ona jest pierwotną przyczyną ślepoty u naszego podopiecznego. Podczas specjalistycznego badania okazało się, że Akiro nie ma już ani w prawym, ani w lewym oku siatkówki. Czyli w bardziej przystępnej terminologii- nawet po zdjęciu zaćmy - NIE MA CZYM oglądać świata. Cierpi bowiem na PRA czyli postępujący zanik siatkówki.

Podsumowując- można poddać Akiro operacji zdjęcia zaćmy, ale jeśli chodzi o przywrócenie mu widzenia nie ma to najmniejszego sensu. W przypadku Akiro bedzie to zabieg li tylko kosmetyczny Sad

W związku z zaistniałą sytuacją:

KOMUNIKAT:
Ponieważ zbieraliśmy pieniądze na zabieg - nikt nie spodziewał się, że jest jeszcze tzw. "drugie dno" - no więc zabieg, którego już dzisiaj wiemy nie będzie, jesteśmy gotowi zwrócić wszystkim Darczyńcom wpłacone przez nich pieniądze. Jeśli ktoś życzy sobie zwrot wpłaconej kwoty- prosimy o taką informację na maila:
[link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli natomiast wolą Darczyńcy będzie pozostawienie wpłaconych środków na naszym koncie - zostaną one przeznaczone na utrzymanie Akiro w Domu Tymczasowym. Czyli niejako staną się funduszem, dzięki któremu będziemy mogli jako fundacja utrzymywać psa przez dłuższy czas.
Oczywiście- z wielką nadzieją szukamy mu domu i jego Człowieka. Niemniej, mamy świadomość że może to potrwać znacznie dłużej niż procedura adopcyjna zdrowego psa.
Wszystkim, którzy wspierają nie tylko finansowo Akiro bardzo serdecznie dziękujemy!

Miałam dzisiaj możliwość bezpośredniego poznania Akiro.
Oprócz tego, że jest bardzo ładnym "amerykańcem" to jest cudownym, otwartym na człowieka psem. Doskonale radzi sobie bez zmysłu wzroku. Nawet będąc w nowym dla siebie miejscu i w stresującej, jakby nie patrzeć sytuacji, szybko się uspokaja mając przy sobie osobę, którą zna.
Obserwując go dzisiaj uświadomiłam sobie jedno, problem niewidzenia nie istnieje dla Akiro. On już nauczył się rozpoznawać świat i poruszać w nim wykorzystując doskonale swoje pozostałe zmysły. I idzie mu to fantastycznie. Problem niewidzenia Akiro leży natomiast w nas samych, a konkretnie w naszej akceptacji psa niewidomego. Jeśli znajdzie się człowiek skłonny przełamać strach przed nieznanym, tak jak robi to praktycznie codziennie Akiro, zaakceptować psa takim jakim jest, a nie takim jakim być powinien- "problem niewidomego Akiro.

Staffikowa

Biedny Akiro Sad

Strasznie mi go szkoda po tym co właśnie przeczytałam.

Tu kieruje bezpośrednio moje słowa do osób chcących mieć jakiegokolwiek psa lub zastanawiających się nad tym:

Pies jest żywą, kochającą, uczuciową istotą, która bez względu na to czy widzi, słyszy lub czy nawet jest w pełni zdrowa, czuje i obdarza swoimi uczuciami cały świat...
A człowiek jest właśnie po to, by zostać obdarzony tymi psimi uczuciami...
Bo najgorszą z możliwych rzeczy dla psa, jest nie mieć kogo pokochać....

Sable

Akiro miał swój kąt,kochajacego właściciela...Nie było mu dane cieszyć się tym długo Sad

Akiro odszedł [*] zasnał i już się nie obudził Sad

Nowotwór żołądka zrobił swoje Sad

[..]
A kiedy się pożegnać trzeba
I psu czas iść do psiego nieba
To niedaleko pies wyrusza
Przecież przy tobie jest psie niebo
Z tobą zostaje jego dusza.
B. Borzymowska

Staffikowa

[*] szkoda psiaka Sad

bardzo mi przykro, ale najważniejsze, że w ostatnich chwilach był szczęśliwy.