OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE

Staffikowa

BOBIK,bo tak miał na imię najlepszy i najbiedniejszy pies jakiego udało i się poznać.Bobik pochodzi z Iławy.W schronisku przebywał od 1995r.aż do 2009. Zmarł w wieku ok.16,17 lat.Był niskim kundelkiem,ale wielkim pod względem uczuć i serca.Na prawdę,nigdy go ie zapomnę,tylko co przeżył razem z wolontariuszami i pracownikami schroniska,tyle co czekał,bo aż 16 lat.Aż się kroi serce,ale dręczy mnie tylko jedno,czemu,przez tyle lat,nikt go nie adoptował,nikt na niego nie spojrzał,a to przecież taki dobry pies,towarzyski i przyjacielski. ŻEGNAJ KOCHANY BOBICZKU!! [*][*][*]

psiara

Żegnaj Piesku [*] szkoda mi każdego jednego psa,ale że tyle czasu próbował znaleźć dom i nie udało się,Takie psy co umierają w schroniskach nie mają szczęśliwych wspomnień,może było mu dobrze w schronisku,ale tyle miłości ile potrzebyje pies,miłoscią dzeli się przecież każdego psa po trochu,a on miał jej niewiele....Szkoda,na prawdę szkoda....Dla tego trzeba znajdować psom domki puki są jeszcze młode,bo potem,potem to już ciężko...Chć wiele ludzi,dobrych ludzi ceni starsze psy.