|
OGÓLNOPOLSKIE FORUM ADOPCYJNE Największa Polska baza ogłoszeń o zwierzetach ! Dodaj tu swoje ogłoszenie, lub przejrzyj te,już dodane.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Centaurus
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Warszawa/Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 12:25, 25 Lip 2012 Temat postu: Wietrzyk |
|
|
Wietrzyk przebywa w naszym ośrodku koło Warszawy. Koń dobrze zaaklimatyzował się w nowym stadzie, co bardzo nas cieszy.
Dziękujemy za pomoc jaką mu okazaliście oraz zapraszamy do odwiedzin.
TAK BYŁO
Wietrzyk biegał na torach wyścigowych. Biegał ile sił w kopytach, pełen nadziei na lepsze jutro. Ale biegał zbyt wolno. Byli lepsi od niego, byli szybsi, meta była dla nich bliżej i los im sprzyjał. Wietrzyk obserwował to wszystkich z ostatniej pozycji, z niego los kpił wielokrotnie. W końcu był tylko małym, niepozornym Wietrzykiem.
Los koni wyścigowych jest najczęściej przesądzony. Jeśli nie sprawdzą się na wyścigach, trafiają masowo na rzeź jako odpady produkcyjne. Dla miłośników jeździectwa rzadko się nadają zbyt przez człowieka znarowione, zniszczone, z poranioną psychiką. A nieużytkowymi końmi nikt się nie interesuje, wszak takie konie generują koszta. Nic to, że one nie miały wyboru, nic to, że to człowiek je zniszczył, a teraz je rozlicza z prawa do życia. Tak jest świat skonstruowany, a życie to nie bajka.
Wietrzyk stoi w grubym, skórzanym kantarze na łbie. Małe kopytka wciska w gnój i zaciska mocno oczy. Rży kilka razy, i opiera się chrapami o zakratowane okno. Ciężko wzdycha, a w tym jednym oddechu słychać całą bezradność, cały jego niemy krzyk. On nic nie wie, nic nie rozumie, tylko cichutko parska i uderza nogą o podłożę prosząc choć o sekundę uwagi. A on w tej jednej sekundzie opowie Wam całą swoją wietrzykową historię. A my w jego imieniu - poprosimy Was o życie dla niego.
Dostaliśmy pozwolenie od handlarza, aby przetransportować Wietrzyka do pobliskiej stajni, gdzie w godnych warunkach, bez sznura na szyi, zaczeka aż spłacimy jego życie. Jeśli zapłacimy handlarzowi do 15 lipca Wietrzyk pozostanie na zielonych łąkach, które tak ukochał, które są jego skrawkiem nieba. Nieba, którego wcześniej nie znal. Jeśli jednak nie zbierzemy kwoty, aby spłacić jego życie, Wietrzyk ostatni raz wejdzie po trapie ciężarówki. I odjedzie tam, skąd żaden koń nigdy jeszcze nie wrócił
[/img]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Centaurus dnia Pon 16:06, 30 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Centaurus
Dołączył: 19 Lip 2012
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław/Warszawa/Zielona Góra
|
Wysłany: Śro 15:46, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
w adopcji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|